Chciałabym Was bardzo przeprosić za dłuuugi zastój w pisaniu nowych rozdziałów. Nowe rozdziały nie pojawiały się dlatego, że zorganizowałam sobie tydzień bez Internetu. Skoro wytrzymałam tydzień, to czemu miałabym nie wytrzymać więcej?... I się udało. Od 7 kwietnia ani razu nie skorzystałam z komputera. NIC. Och, teraz mam ogromną satysfakcję i pewność, że nie jestem uzależniona :-). Wam też radzę spróbować takiego czegoś.
Nowy rozdział powinien się pojawić w najbliższy weekend. Bardzo chcę, aby był dopracowany i długi, więc dlatego dopiero wtedy.
Jeszcze raz przepraszam ;-).
Mam nadzieję, że nie zapomnieliście jeszcze o moim blogu i że tu jeszcze zaglądacie...
Nieuzależniona od Internetu Róża
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa zaglądam i już się przestraszyłam, że zrezygnowałaś, chcesz chyba żebym na zawał przez ciebie padła :D czekam z niecierpliwością na następny rozdział :*
OdpowiedzUsuńhihi
UsuńTak ciesz się, że mogłam zginąć przez ciebie i twojego zajefajnego bloga :D
Usuńbo nie chce żeby miała katar ;p
OdpowiedzUsuńAch, rozumiem ;D
Usuń